Dzisiaj rano około 10 wzięłam moją Kaję, żeby z nią poćwiczyć agility. Nie wiadomo czemu Kaji nie chciało skakać się przez oponę. A to leniuch! :D Znowu po jakimś czasie poszłam z nią ćwiczyć agility i znowu nie chciało jej się skakać :0 Zauważyłam, że Kaja głośno oddycha i od czasu do czasu też głośno kaszle, chyba jest przeziębiona ;( Już wiem co jest Kaji ona nie jest przyzwyczajona do takiego wysiłku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz